Zapraszam państwa na kolejną porcję opowieści o szkole. Tym razem będą to głównie historie o nas samych - o nauczycielach, o naszym podejmowaniu codziennych wyzwań i borykaniu się z głównym pytaniem: po co my właściwie to robimy?
Wbrew pozorom nie jest to wcale książeczka wyłącznie dla początkujących nauczycieli. Jest ona skierowana również do nauczycieli, którzy mają już spore doświadczenie w zawodzie. Wiele z tego, co zostało tu napisane, będzie w pełni zrozumiałe i oczywiste przede wszystkim dla tych, którzy już niejedno w szkole widzieli i niejednego doświadczyli.
Czy wobec tego "Belfer na huśtawce..." może im się jeszcze do czegoś przydać? Zdecydowanie tak. Bo nauczycielski wizerunek, autorytet oraz to, jak odbierają nas uczniowie, nie jest czymś danym nam raz na całe życie. My się zmieniamy i wszystko wokół nas też się zmienia - również uczniowie. Musimy się dostrajać, ciągle pracować nad sobą i ulepszać nauczycielski warsztat. Nadganiać rzeczywistość i szlifować formę.
(tekst zaczerpnięty z okładki książki)
